Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polska. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 września 2009

Giżycko

Wróciłem właśnie z tego mazurskiego miasteczka. Odczucia mam mieszane. Plaża, okolice portu i marin żeglarskich są ok. Ale dlaczego miasto nie rowija się w kierunku uwypuklania swoich walorów turystycznych. Wyjdźcie poza okolice jeziora - i co? Widzicie, że jesteście w mieście turystycznym. WCALE! Brak kafejek, atrakcji dla przyjeżdżających. Marazm po prostu marazm. zwróćcie uwagę w jaki sposób swoje położenie turystyczne wykorzystują Mikołajki. Chyba władze Giżycka powinny brać przykład z tej miejscowości.

Jednak mimo wszystkich uwag uważam, że będąc w Krainie Wielkich Jezior powinniście odwiedzić Giżycko.
Więcej info na:
http://www.gizycko.pl/

wtorek, 1 września 2009

Jurata - odrobina snobizmu

Z tą odrobiną, to chyba trochę przesadziłem. Całe morze snobizmu. Kurort, a raczej kurorcik nastawiony na trzepanie kasy na bogatych turystach - tak bogatych - ci biedni mogą jechać w dowolny zakątek Europy i na pewno lepiej na tym wyjdą finansowo.

Ale dość czepiania się. Miejscowość położona w lesie, co jest jej wielką zaletą, plaża piaszczysta i co ważne czysta, a te wiatry na zatoce... Raj dla windserferów - tym bardziej, że w Juracie jest ich zdecydowanie mniej niż w pobliskich Chałupach. Można pływać i nie wpaść na innych towarzyszy niedoli (szczególnie ważne dla początkujących). Przyjemności pozasportowe, a szczególnie kulinarne zapewnione. Sprawdziłem - polecam żurek w chlebie w knajpce Magellan - pycha!

Witam w sieci

Pierwszy post i małe wytłumaczenie - o co chodzi z tymi podróżami. Pewnie jak 90% populacji lubię podróżować, a pewnie lubię się też dzielić informacjami z takich wycieczek dlatego też postanowiłem założyć tego bloga.

Chciałbym jednak przekazywać tu informacje nie tylko z tych dalekich wypraw, ale także z tych "w koło komina". Ponieważ moją pasją są wizyty w różnych miejscach Polski i Świata, ale niekoniecznie za duże pieniądze (niemniej jednak cenię wygodę) - to podzielę sie Wami (jeżeli jacyś "Wy" jesteście ;-) ) moimi spostrzeżeniami.
Mam nadzieję, że wytrwam w jako takiej regularności blogowania.